Stereotypy pokoleniowe na temat Seniorów

Jest takie powiedzenie : „ Starość się Panu Bogu nie udała”. Dlaczego ?

Jest wiele powodów w tym zdrowotnych, mentalnych lub społecznych.

Starość dla młodego pokolenia kojarzy się z czymś niedobrym, wręcz złym i z najgorszym okresem życia. Bo to już uroda przeminęła, ciało stało się wiotkie i pomarszczone, sił życiowych brakuje, pamięć szwankuje, pokolenie równolatków się powoli wykrusza, krąg znajomych staje się coraz węższy, najbliższa rodzina oczekuje darmowej opieki nad wnuczkami, ale odwiedza staruszków tylko na święta.

Zostaje codzienna samotność, brak perspektyw na dalsze lata, choroby i często trudne warunki finansowe, słowem wegetacja. Smutny to obraz starości, niestety powszechny w naszym kraju od kilkudziesięciu lat.Powyższy pogląd o złej, smutnej i niechcianej starości to nie tylko spojrzenie młodych, ale często też i samych Seniorów.

Myślenie o przemijającym czasie, o straconych możliwościach i okazjach też często im towarzyszy i pogłębia negatywny obraz wieku senioralnego. Gdy tymczasem starość jest tylko kolejnym etapem życia posiadającym wiele zalet i wad jak każdy inny okres życia: dzieciństwo, wiek młodzieńczy czy wiek średni. Podobnie jak we wcześniejszych etapach życia nadal możemy się rozwijać, odkrywać swoje nowe możliwości. Takie myślenie o starości trzeba kreować w każdym środowisku także senioralnym, a sami Seniorzy wychodząc z domu, „chwaląc” się swoimi dokonaniami stają się najlepszymi Ambasadorami i świadectwem nowego pozytywnego spojrzenia na starość.

Tymczasem świat idzie z postępem, długość życia ciągle się wydłuża i obecnie po przejściu na emeryturę trzeba na nowo zorganizować sobie życie na kolejne 20, 30, a może nawet 40 lat.

Każda/każdy z nas , niezależnie od różnicy wieku, nie chce kontynuować wyżej opisanego smutnego stylu życia na starość. Dlatego obecnie jesteśmy żywymi świadkami, a właściwie aktywnymi uczestnikami przemian społecznych w zakresie aktualnego postrzegania starości.

Jaki jest obecny model aktywnej seniorki/seniora?

Studiuje na UTW, uczy się języków, buszuje po internecie i mediach społecznościowych, ćwiczy zdrowy kręgosłup, praktykuje jogę, morsuje, chodzi na tańce lub śpiewa w chórze, gra w amatorskim teatrze, gotuje, szydełkuje, maluje, pomaga w wolontariacie i…. nie ma wolnego czasu, ale jest szczęśliwa

A przy tym nie liczą się granice wieku, podobne zainteresowania ma osoba w wieku 55+ jak i 90+.Bo najważniejsza jest wspólna płaszczyzna w realizacji jakiegoś wspólnego celu, podobne pozytywne myślenie, czerpanie radości z nauki czegoś nowego oraz dzielenie się doświadczeniem z innymi .

Z drugiej strony smutek, apatia brak perspektyw to stan umysłu, który może być udziałem osób w wieku 80 lat ale i lat 30, stan całkowicie nie związany z wiekiem. Podobnie radość, chęć rozwoju, głód życia i chęć poznania innych ludzi jest ponadwiekowym stanem umysłu i reprezentantów tej grupy też znajdziemy zarówno wśród trzydziestolatków jak i osiemdziesięciolatków.

Starość to przywilej, dar długowieczności od losu.

Każdego dnia, wielu osobom ten dar zostaje odebrany. Długowieczność to od wieków cel medycyny, nauki, poezji i sztuki. Ostatecznie, kiedy w urodziny śpiewamy Jubilatowi 100 lat, to chyba nie życzymy mu wszystkiego najgorszego – więc niech starość będzie dla nas życiowym wyzwaniem, brylantem, a nie kulą u nogi!

Autorki artykułu: Rena Banachowicz & Gabriela Helak

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz dołączyć do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *