O ile kiedyś, w co drugim domostwie stała maszyna do szycia, a gospodyni potrafiła zacerować skarpetę, skrócić spodnie i wszyć nowy zamek, dziś – te kompetencje nie są już tak oczywiste.
Na wiele lat „przestały być potrzebne”. W sklepach pojawiło się „wszystko” czego potrzebujemy. Zamiast zmienić suwak, zmieniamy kurtkę. Zamiast cerować skarpetę – kupujemy nową.
Skąd ten cudzysłów?
Okazuje się, że po latach sięgania do oferty sklepowej, a z nią: kiepskiej jakości ubrań produkcji azjatyckiej, zaczynamy doceniać dawną jakość i kunszt pracy wykształconych w zawodzie krawcowych.
Postanawiamy więc nauczyć się przerabiać, skracać, doszywać.
Brzmi jak bułka z masłem. Zobaczymy, co pokaże praktyka
Zaczynamy jutro. O 12:00. Serdecznie zapraszamy!
Zajęcia poprowadzi Małgosia Wróblicka.
Dodaj komentarz
Chcesz dołączyć do dyskusji?Nie krępuj się!